Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Banan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Banan. Pokaż wszystkie posty

sobota, 20 kwietnia 2013

Owsianka migdałowo-kokosowa słodzona stewią

Mówienie i pisanie od rzeczy - to jeden z moich syndromów stresu, dlatego przyjmijcie ten post z przymrużeniem oka. Dzisiaj moja pierwsza jazda, niedawno rozpoczęłam kurs prawa jazdy. Pierwsza myśl po przebudzeniu? "O nie, to już dziś!". Przed oczami mam wizję wjazdu w hydrant, znaki przy drodze i wszystko inne, co tylko stanie mi na drodze. Serce wali mi, jak młot. Obym z tego stresu, już za kierownicą, nie wycięła jakiegoś numeru. :) Trzymajcie kciuki! :) 


A dzisiaj proponuję przepis na owsiankę inną, niż do tej pory, bo słodzoną stewią, która jest w pełni  naturalnym słodzikiem. Ma zero kalorii, nie powoduje próchnicy zębów i jest bezpieczna dla diabetyków - nie podnosi poziomu cukru we krwi. Czas na wypróbowanie stewii w wypiekach, zacznę od ciastek i podzielę się z Wami moimi uwagami. :)


Składniki:
1 szklanka mleka 0,5%,
1 łyżeczka stewii,
2 łyżeczki wiórków kokosowych,
3,5 łyżki płatków owsianych błyskawicznych,
2 łyżki otrąb pszennych,
1/2 banana,
1 łyżeczka płatków migdałów.

Mleko lekko podgrzać razem ze stewią i wiórkami kokosowymi. Dodać płatki owsiane i otręby. Cały czas mieszając, gotować do momentu, aż owsianka zgęstnieje. Przelać do miseczki. Dodać pokrojonego banana i płatki migdałowe.

Smacznego! :)

piątek, 22 marca 2013

Kokosowo-czekoladowy pudding z quinoa

Quinoa, czy też komosa ryżowa, wszystko jedno. Do tej pory raczej znana mi jedynie teoretycznie. Jej smak poznałam jednak dopiero teraz w postaci kokosowo-czekoladowego puddingu. Z komosą nigdy wcześniej nie miałam do czynienia, choć jej opakowanie zalegało w mojej szafce kuchennej ładnych kilka miesięcy, odkąd tylko rozpoczęłam współpracę z Sante. Quinoa w końcu doczekała się swojego debiutu, udanego zresztą. A ja poszukuję inspiracji na inne jej wykorzystanie :) Co polecacie?


Co mogę powiedzieć o samym puddingu? Podeszłam do niego raczej jak do kulinarnego eksperymentu. Do samego końca nie wiedziałam, czego się spodziewać. Tymczasem efekt końcowy przerósł moje oczekiwania. W prosty sposób można przygotować naprawdę smaczny i stosunkowo zdrowy deser. 



Składniki: (2 porcje)
1,5 szklanki mleka o niskiej zawartości tłuszczu,
1,5 łyżki cukru trzcinowego (ewentualnie białego),
6 łyżek świeżych wiórków kokosowych,
1/2 szklanki quinoa (komosa ryżowa),
2 łyżki ciemnego kakao,
szczypta soli morskiej

Zagotować mleko z cukrem i wiórkami kokosowymi. Opłukać quinoę pod gorącą wodą, dodać do gotującego się mleka. Gotować na małym ogniu ok. 35 min. Dodać kakao i gotować jeszcze chwilę. Przełożyć do miseczek/szklanek i schłodzić w lodówce. 

Dodatkowo:
2-3 kostki gorzkiej czekolady,
2 łyżki mleka,
kilka plastrów banana,

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Wymieszać z mlekiem. Na ostudzony puddingu wylać łyżeczkę czekolady, ułożyć plasterek banana, posypać crunchy i polać pozostałą czekoladą. 

Smacznego! :)

poniedziałek, 11 marca 2013

Crunchy bananowe z czekoladą

Poranek w towarzystwie jogurtu, crunchy i owoców. Mogłabym zaczynać tak każdy dzień. Szczególnie, jeśli crunchy pięknie pachnie bananem, a pomiędzy chrupiącymi płatkami czuję czekoladę i rodzynki. Idealna propozycja na śniadanie - crunchy Sante zawiera w sobie aż 41,1% pełnego ziarna owsa. Jest też bogate w błonnik, stanowiący 7,1 % mieszanki musli. Przetrwać poniedziałek, to zadanie na dzisiaj.


Składniki:
jogurt naturalny,
mały banan,

Ilość produktów dobieramy według uznania. Wszystko układamy warstwowo w wysokiej szklance. 

Zachęcam Was do wzięcia udziału w loterii Sante. Do wygrania ciekawe nagrody. Ja wysłałam już kilka kodów z naklejek, które znajdziecie na opakowaniach produktów :) A jeśli chcecie być na bieżąco, zapraszam na funpage Sante, gdzie znajdziecie sporo inspirujących przepisów.

Ściskam! :)

sobota, 9 lutego 2013

Szybkie i pożywne śniadanie

Złapałam oddech, upiekłam ciasto czekoladowe i powoli wracam do świata żywych. Fakt, że przeżyłam ostatni tydzień (i nadal tutaj jestem!) mogę chyba nazwać cudem. W weekendy nawet zjedzenie śniadania wydaje się być ceremonią. Nawet jeśli to tylko jogurt z owocami i muesli. Ale to zawsze coś innego, niż kawa i kanapka zjedzona w biegu :)


Składniki: 
1 kubeczek jogurtu jabłkowo-gruszkowego z ziarnami,
1/2 banana,
muesli z rodzynkami

Jogurt przelać do miseczki, dodać pokrojonego banana. Posypać ulubionym muesli.

A już jutro zapraszam na pyszne ciasto czekoladowe :)

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Najlepsze z najlepszych, czyli banana chocolate chip muffins i domowe papilotki


Nie wiem, ile muffin upiekłam w przeciągu ostatniego roku, ale z pewnością mogę liczyć je w setkach. Muffinki są świetną alternatywą dla tych, którzy w prosty i szybki sposób chcą uzupełnić poziom cukru we krwi w postaci słodkiego wypieku. Lub zacząć miło tydzień :)

Banana chocolate muffins, niezwykle popularne zagranicą, planowałam upiec już od dłuższego czasu. Zawsze ciekawił mnie smak babeczek w połączeniu z bananem. I wiecie co? To najlepsze muffiny, jakie kiedykolwiek jadłam. Wilgotne, puszyste, delikatne z lekko chrupiącą skórką - jak dla mnie idealne

Dzisiaj tradycyjne papilotki zamieniam na te zrobione własnoręcznie. Nic skomplikowanego, a efekt ciekawy i gwarancja tego, że babeczki nie przywrą do foremki. Wystarczy papier do pieczenia i blaszka przeznaczona do pieczenia muffin. Do dzieła :) Swoją drogą, spotkaliście się kiedyś z kolorowym papierem do pieczenia?




Składniki: (16 babeczek)
2 szklanki mąki żytniej,
2/3 szklanki cukru trzcinowego,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (ewentualnie cukier wanilinowy),
2 dojrzałe banany,
2 jajka,
1/3 szklanki oleju roślinnego,
1/2 szklanki mleka o niskiej zawartości tłuszczu,
1 szklanka orzechów włoskich,
3 łyżki groszków czekoladowych lub posiekana gorzka czekolada

Mąkę, cukier, sodę, proszek i cukier z wanilią wymieszać w dużej misce. W mniejszej misce trzepaczką połączyć jajka, olej i mleko. Składniki mokre przelać do suchych. Wymieszać łyżką. Dodać dokładnie rozgniecione widelcem banany, 2/3 szklanki posiekanych orzechów i proszki czekoladowe. Wszystko wymieszać tylko do połączenia składników. Formę do pieczenia muffinek wyłożyć papierem do pieczenia (pozaginać, by foremki trzymały się formy). Do każdego zagłębienia wlać 1,5 łyżki ciasta. Posypać pozostałymi orzechami. Piec 25 min. z termoobiegiem w 175°C. Ostudzić na kratce.

Udanych wypieków! :)







środa, 28 listopada 2012

Opiekany irish soda bread z masłem orzechowym i bananem

Wadą irlandzkiego chlebka sodowego (przepis na taki domowy chlebek znajdziecie tutaj) bez wątpienia jest to, że szybko czerstwieje. Najlepiej smakuje w dniu pieczenia. Ale znalazłam na niego sposób, a przy okazji patent na naprawdę dobre i szybkie śniadanie. Chlebek wystarczy podpiec w piekarniku, czy jak ja - w opiekaczu. Można odświeżyć go też w mikrofali, sprawdzone :) Taki chlebek podajemy z ulubionymi dodatkami, u mnie jest to oczywiście masło orzechowe i banan - świetnie smakują w połączeniu z ciepłym, lekko chrupkim pieczywem.




Składniki:
masło orzechowe,
kilka plasterków banana.

Wykonanie:
Kromki chleba opiekamy delikatnie w opiekaczu/piekarniku lub wkładamy na chwilę do mikrofali. Chodzi tylko o to, żeby "odświeżyć" pieczywo. Posmarować masłem orzechowym, podawać z pokrojonym w plasterki bananem.

Miłego dnia Kochani!

środa, 14 listopada 2012

Zdrowe smoothie z lnem złocistym i owocami goji

Nigdy wcześniej nie robiłam smoothie i teraz wiem, że to był wielki błąd z mojej strony. Odkąd spróbowałam smoothie z mrożonych owoców i banana z dodatkiem lnu złocistego, słonecznika i jagód goji, ciągle zastanawiam się nad nowymi wariantami smakowymi koktajlu. Smoothie świetnie sprawdza się jako propozycja na drugie śniadanie, jest zdrowe i pożywne. Najlepiej smakuje przegryzane ulubionymi ciasteczkami. Jeśli nie macie czasu upiec własnych ciasteczek (np. tych), wybierzcie owsiane ciasteczka z żurawiną od Sante - niezbyt słodkie, a co najważniejsze, z dużą ilością błonnika pokarmowego. 





Składniki: (1 porcja)
135 g mrożonych owoców (u mnie mieszanka jagód, malin i truskawek),
1/2 dojrzałego banana,
5 łyżek jogurtu naturalnego,
1 łyżka nasion lnu złocistego,
1 łyżka nasion słonecznika łuskanego,
łyżeczka jogurtu naturalnego i jagód goji (do przybrania)

Wykonanie:
Zamrożone owoce umieścić w misie blendera. Dokładnie zblendować, następnie dodać banana, jogurt, nasiona lnu i słonecznika. Wszystko zblendować do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelać do wysokiej szklanki, na wierzch dodać łyżeczkę jogurtu naturalnego i odrobinę jagód goji.

Len złocisty i jagody goji znajdziecie w ofercie Sante. Produktu tej firmy są dostępne również tutaj.

Smacznego! :)

sobota, 11 sierpnia 2012

O poranku: Śmietankowo-budyniowa kaszka manna

Na śniadanie. Również te z nutą reflekcyjnego nastroju. Z nutą śmietanki. I słodkich borówek. Na dobry początek dnia i zregenerowanie sił, które gwarantuje każdy kęs. Nawet ten najmniejszy. Bo przecież najmniejsze rzeczy cieszą najbardziej? 




Składniki:
szklanka mleka, 
1,5 łyżki kaszki mannej,
1,5 łyżki budyniu śmietankowego,
banan, 
borówki amerykańskie,
popping z amarantusa,
+ łyżeczka miodu, jeżeli wolicie słodszą wersję.

Wykonanie:
Budyń rozpuścić w 1/2 szklanki mleka. Pozostałe mleko podgrzać w garnku (jeżeli dodajecie miód, to właśnie w tym momencie powinniście rozpuścić go w mleku), dodać kaszkę manną i zamieszać. Dodać mleko z budyniem. Zagotować cały czas mieszając. Przelać do miseczki. Dodać pokrojonego banana, borówki i popping z amarantusa.

Smacznego! :)

sobota, 4 sierpnia 2012

O poranku: Czekoladowo-owocowa kaszka manna


Szybkie i smaczne śniadanie? Nic prostszego. Kaszka manna daje spore pole do popisu, można dodać do niej niemal wszystko. Czekoladową wersję polecam wszystkim tym, którym znudził się smak zwykłej kaszki. Podobna do budyniu. Najlepsza z owocami.



Składniki:
szklanka mleka (0,5%),
2,5 łyżki kaszki mannej,
1,5 łyżeczki ciemnego kakao,
1 łyżeczka miodu (opcjonalnie),
świeże owoce (u mnie banan, morela, jagody).

Wykonanie: 
W rondelku podgrzać mleko z łyżeczką miodu. Dodać kaszkę i kakao. Cały czas mieszać do momentu zagotowania. Gotować jeszcze chwilę. Przelać do miseczki i dodać owoce.

Smacznego! :)

środa, 1 sierpnia 2012

O poranku: Jogurtowo-bananowe muesli



Grunt, to dobrze zacząć dzień, pomimo otaczającego Cię bałaganu, na który nie masz wpływu. Zdecydowanie pomaga w tym zjedzenie dobrego śniadania. Sprawdziłam na własnej skórze. Znienawidzone kiedyś musli, dzisiaj staje się jednym z moich ulubionych składników, po który sięgam przygotowując sobie śniadanie. 

Składniki: 4 łyżki muesli (np. z rodzynkami i orzechami laskowymi), 3-4 łyżki jogurtu naturalnego, kilka plastrów banana, łyżeczka otrębów pszennych lub owsianych
Wykonanie: Muesli wymieszać z łyżeczką otrębów. Mieszankę polać jogurtem, ułożyć kilka plastrów banana, posypać odrobiną otrębów.




Zapraszam na krótkie podsumowanie lipca:



poniedziałek, 30 lipca 2012

O poranku: Owsianka (mocno) bananowa

Nadrabianie śniadaniowych zaległości idzie mi całkiem nieźle. Rozpoczynanie dnia porządnym śniadaniem powoli wchodzi mi w krew. Obecnie trwa faza na owsianki, których nigdy wcześniej nie jadłam, sama nie wiem dlaczego. Dzisiaj mocno bananowa owsianka z plasterkami... banana.



Składniki: 
niepełna szklanka mleka,
2,5 łyżki płatków owsianych,
1,5 łyżki otrębów pszennych,
dojrzały banan,
1/3 łyżeczki płynnego miodu (opcjonalnie).

Wykonanie:
W blenderze zmiksować na prawie gładką masę 3/4 banana. Do rondelka wlać mleko, wsypać płatki owsiane i otręby, mieszać. Zagotować, mieszać. Zmniejszyć ogień, dodać zblendowanego banana, zamieszać i wlać do miseczki. Posypać łyżeczką płatków i otrębów, ułożyć pokrojoną w plasterki pozostałą część banana. Skropić odrobiną miodu.

Smacznego!




niedziela, 24 czerwca 2012

Koktajl bananowo-czekoladowy

Czasem zdarza mi się wchodzić do kuchni bez przepisów, wtedy rodzi się w mojej głowie mnóstwo pomysłów. Dzisiejszy koktajl jest czystą improwizacją. Dodawanie, mieszanie składników, smakowanie... I efekt końcowy. Tym razem trafiłam w sedno.

Mocno bananowy, delikatny, puszysty koktajl z nutą czekoladową o konsystencji przypominającej mus. Najlepszy mocno schłodzony, idealny na upalne dni. 





Składniki: (4 porcje)
300 ml schłodzonego mleka,
2 duże banany (koniecznie dojrzałe, najlepiej trzymać je wcześniej w lodówce),
2 czubate łyżeczki ciemnego kakao,
1 łyżeczka miodu,
2 łyżki płatków migdałowych,
kostka ciemnej czekolady.

Wykonanie:
Mleko i pokrojone banany zblendować na gładką masę. Dodać kakao i miód, ponownie zblendować, aż do dokładnego połączenia się wszystkich składników. Koktajl przelać do szklanek. Na patelni prażyć płatki migdałów cały czas mieszając aż się zarumienią, odstawić do wystygnięcia. Uprażonymi płatkami ozdobić koktajl, zetrzeć odrobinę ciemnej czekolady.

Uwaga! Jeżeli przed przygotowaniem koktajlu, banany znajdowały się w lodówce, chłodzenie koktajlu nie jest konieczne. W innym wypadku, proponuję schłodzić koktajl w lodówce, przed podaniem wymieszać i ozdobić migdałami z czekoladą.

Przepis dołączam do akcji "Festiwal Koktajlowy" organizowanej na Durszlak.pl :)