O parapet uderzają krople deszczu, budzę się i już wiem, co zrobię zaraz po zjedzeniu śniadania. Upiekę ciastka. Biegnę po książkę kucharską, którą przywiozłam znad morza i zainspirowana przepisem na owsiane ciasteczka z rodzynkami, zmieniam proporcje, kilka składników dodaję, kilka odejmuję i tak powstaje moja wersja owsianych ciasteczek: chrupiące z miękkim wnętrzem, w sam raz słodkie, z jednym z moich ulubionych dodatków, czyli z suszoną żurawiną.
inspiracja: owsiane ciasteczka z rodzynkami "Pieczone przysmaki, Jedz zdrowo, żyj zdrowo"/Reader's Digest
Składniki: (30 ciasteczek)
120 g masła,
110 g cukru trzcinowego,
1 jajko,
1,5 łyżki miodu,
170 g mąki pełnoziarnistej,
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
80 g płatków owsianych (u mnie błyskawiczne),
70 g suszonej żurawiny.
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać roztrzepane wcześniej jajko. Zmiksować. Dodać mąkę, proszek do pieczenia i płatki owsiane, zmiksować. Wsypać żurawinę, zamieszać/delikatnie zmiksować.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, rozgnieść palcami, przełożyć na blachę i uformować okrągłe ciasteczko. Pomiędzy ciastkami zostawiać odstępy (ciasteczka rosną podczas pieczenia). Piec 12 min. w temp. 180°C z termoobiegiem (ciasteczka powinny się zarumienić). Chwilę studzić na blaszce, następnie przełożyć na metalową kratkę do całkowitego wystygnięcia. Ciasteczka można przechowywać 3-4 dni w szczelnym pojemniku, najlepiej w metalowej puszce.
Smacznego!
O, pyszne ciacha. :) NA pewno je zrobię, bo chodzą za mną takie owsiane smakołyki. Mam tylko pytanie: sądzisz, że mogę zastąpić tę ilość cukru mniejszą ilością stewi czy słodzika do pieczenia? Chdozi mi o to, czy konsystencja będzie dobra i się czasem nie rozpadną. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że możesz spróbować :) Zawsze możesz upiec je w foremkach do muffinek, jak ja np. te ciacha: http://crispybiscuits.blogspot.com/2012/08/coconut-cupcakes-cookies.html
UsuńWyglądają bardzo smacznie. :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze wersji czekoladowych ciasteczek z żurawiną (choć podobny skład ma "rocky road" Nigelli :-) i jest pyszne).
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo zachęcająco!
Uwielbiam ciasteczka owsiane. Dawno piekłam :)
OdpowiedzUsuńpewnie szybko znikną ;)
OdpowiedzUsuńsuszona żurawina sprawdza się idealnie w owsianych ciachach! dawno już takich nie jadłam, a na deszczową porę są jak znalazł!
OdpowiedzUsuńUwielbiam suszoną żurawinę;)
OdpowiedzUsuńPiekłem kiedyś ciastka owsiane, ale bardzo dawno temu :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka jak marzenie. Żurawiny obecnie nie posiadam:(
OdpowiedzUsuńMyślisz że wyjdą z suszonymi śliwkami, pokrojonymi w kosteczkę?
Pozdrawiam i proszę o odp:)
Jasne :) Można dodać do nich praktycznie wszystko :)
Usuńpyszne ciasteczka ,owsiane są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe te ciasteczka:) ostatnio tak planuję właśnie, ze zrobię jakieś ciastka, tylko lenistwo ze mną wygrywa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe, owsiane ciacha :) a żurawina jest świetnym dodatkiem, są wtedy taaakie słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie słodkości z płatkami owsianymi. Zrobiłam kiedyś bardzo podobne ciasteczka z duuużą ilością żurawiny (to także mój ulubiony dodatek),ale dodałam do nich jeszcze rozgniecionego banana :) Jeśli lubisz takie połączenia, to powinno Ci to zasmakować!
OdpowiedzUsuńuwielbiam żurawinę w ciasteczkach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciastka owsiane z dodatkiem żurawiny. Pyszności. :)
OdpowiedzUsuńmałe cudeńka na poprawę humoru w pochmurny dzień:) pyszne
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie ! :)
OdpowiedzUsuńja zrobiłam dzisiaj prawie taki same tyle że jeszcze z kawałkami czekolady ;) mmmm są wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńo tak, żurawina to jeden z lepszych dodatków, idealnie przełamuje smak :)
OdpowiedzUsuńrobię podobne, raz z musli, a raz owsiane:) wyglądają apetycznie!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: http://fabrykapomyslow50.blogspot.com/