Nie da się ukryć - dzisiaj obchodzę swoje 19. urodziny. Rok od ubiegłych urodzin przeleciał mi w zawrotnym tempie. Oby każdy następny nie przemijał aż tak szybko...
No, a jak urodziny, to i tort musiał się pojawić. Tort dla fanów delikatnych i niezbyt słodkich wypieków. Naprawdę polecam, jest pyszny. Zgarnął już sporo komplementów. Tym razem postanowiłam poeksperymentować z biszkoptem. Ten, na który podam dzisiaj przepis nie zawiera ani grama proszku do pieczenia. Trochę obawiałam się tego przepisu. Efekt przerastał moje oczekiwania razem z rosnącym biszkoptem - ku mojemu zdziwieniu :) To najlepszy biszkopt, jaki kiedykolwiek jadłam, delikatny i puszysty.
Składniki: (tortownica o średnicy 25 cm)
Biszkopt:
6 jaj,
3/4 szklanki cukru,
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej,
1/4 mąki ziemniaczanej
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier. Mąki zmieszać i przesiać. Dodawać po jednym żółtku, cały czas ubijając. Następnie wmieszać mąkę za pomocą łyżki lub miksera na najwolniejszych obrotach. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać masę. Piec ok. 30-35 min. z termoobiegiem. Zaraz po upieczeniu zrzucić biszkopt (w formie) na podłogę z wys. 50 cm. dnem formy do podłogi. Przestudzić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Wyciągnąć i wystudzić całkowicie w temperaturze pokojowej.
Masa malinowa: (2/3 masy do przełożenia, 1/3 do pokrycia wierzchu i brzegów)
750 ml śmietanki 36%,
125 g świeżych malin,
2 łyżeczki konfitury malinowej,
5-6 pełnych łyżek cukru pudru,
2 łyżki żelatyny,
70 ml wrzątku
Śmietanę ubić na sztywno. Żelatynę rozpuścić we wrzątku (mieszać, aż całkowicie się rozpuści). Maliny zblenderować z konfiturą i 5 łyżkami cukru. Przestudzoną żelatynę wlać do musu malinowego, wymieszać. Tak przygotowany mus przelewać do kremówki, miksując w tym samym czasie. Jeśli zajdzie taka potrzeba - dodać jeszcze łyżkę cukru pudru.
Dodatkowo:
250 ml śmietanki 36% do ozdobienia,
1,5 łyżeczki żelatyny + 35 ml wrzątku,
8 łyżeczek konfitury malinowej do przełożenia,
świeże maliny
Biszkopt przekroić na 3 równe blaty. Dolny blat posmarować konfiturą. przełożyć 1/3 masy malinowej, ułożyć kolejny blat, lekko docisnąć i powtórzyć czynności z drugim blatem. Położyć trzeci blat, lekko docisnąć. Pozostałą masą pokryć wierzch i brzegi tortu.
250 ml kremóki ubić, można dosłodzić łyżką cukru pudru. Żelatynę rozpuścić we wrzątku, mieszając, aż się rozpuści. Wystudzoną przelać do kremówki, zmuiksować. Ubitą kremówkę Przełożyć do dużej strzykawki, robić dowolne zygzaki. Ułożyć świeże maliny. Przechowywać w lodówce.