Co ciekawe, pierogi ruskie mylnie kojarzymy z Rosją. Jak się okazuje są one specjałem pochodzącym z Ukrainy, powszechnie znanym i lubianym w Polsce. Zatem skąd ich nazwa? Z Rusi Czerwonej :) Zagadka rozwiązana :) Namówione przez tatę, który uwielbia pierogi ruskie, razem z mamą zabrałyśmy się za lepienie. Przepis powtarzamy od lat. Pewnie większość z Was przygotowuje je według podobnej receptury. Farsz serowo-ziemniaczany zamknięty w delikatnym cieście można podawać zarówno ze skwarkami, smażoną cebulką, czy śmietaną. Zwykle do farszu dodaje się również posiekaną cabulkę i skrawki, my je jednak pomijamy. Jaka jest Wasza ulubiona wersja ruskich pierożków?
Składniki:
Farsz:
200 g sera twarogowego,
150 g ugotowanych ziemniaków,
sól, pieprz
Ser i ziemniaki przecisnąć przez praskę, dokładnie połączyć składniki. Dobrze doprawić solą i pieprzem.
Ciasto:
2 szklanki mąki,
1 jajko,
1/2 szklanki ciepłej (nie gorącej) wody,
szczypta soli
Wszystkie składniki zagniatać do uzyskania elastycznego i miękkiego ciasta. Ciasto podzielić na dwie części Blat podsypać mąką, rozwałkować ciasto do grubości 2 mm. Wykrawać koła za pomocą szklanki z cienką ścianką. Na środek koła nałożyć łyżeczkę farszu, zlepić brzegi pierożka. Gotować w osolonym wrzątku do miękkości, ok 5 min. Podawać ze skwarkami i cebulką lub śmietaną.
Smacznego!
Na zdjęciach pierogi jeszcze przed gotowaniem :)