sobota, 25 sierpnia 2012

Dżem z borówki amerykańskiej

Razem z jesienią przychodzi czas na przetwory. Jagodowy dżem babci posmakował mi tak bardzo, że w efekcie końcowym dżemy zajmują znaczną część półki w mojej piwnicy. Cierpliwie czekają na zimę. Ciekawe tylko, czy dotrwają do jej nadejścia. W tym roku króluje wiśnia, jagoda, malina i borówka amerykańska. Zrobienie dżemu jest naprawdę banalną sprawą. Za to nie banalny jest smak, zresztą o niebo lepszy, niż dżemu z półki sklepowej.




Składniki:
1 kg borówki amerykańskiej,
35 dag cukru,
Żelfix 3:1 Dr.Oetkera (Niskosłodzone konfitury)

Wykonanie:
Umyte, lekko zblendowane borówki wrzucić do garnka. Żelfix dokładnie wymieszać z owocami, zagotować cały czas mieszając. Dodać cukier, ponownie zagotować i gotować jeszcze 1 minutę. Zdjąć z ognia i mieszać, aż do momentu zniknięcia piany. Gorący dżem przelać do słoiczków (do pełna), od razu szczelnie je zamknąć i odstawić wieczkiem do dołu na 5 minut.

23 komentarze:

  1. jest szansa,aby dostać słoiczek tego borówkowego cuda?^^

    OdpowiedzUsuń
  2. domowe dżemy biją na głowę te sklepowe:) borówkowego jeszcze nigdy nie robiłam, a przecież musi byc pyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię w dżemach żelifików. zawsze robię bez. Ostatnio kupiłam w Lidlu na promocji konfiture jagodową była boska ale ne pewno nie tak jak Twoja :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O, uwielbiam borówki! Ten dżem to dla mnie prawdziwy rarytas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zrobiłam prawie identyczny ostatnio z tym że dałam 650g borówek i 350g pokrojonych bananów, wyszło oryginalnie i przepysznie, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale trafiłaś z tym przepisem, bo u mnie borówek delikatnie mówiąc pod dostatkiem :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno smakuje podobnie jak dżem z jagód.. więc musi być rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na razie zaczęłam od przetworów warzywnych, ale czas na domową produkcję takich pysznych dżemów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dżemu z borówki amerykańskiej jeszcze nie jadłam, ale jak smakuje tak jak ten owoc, to musi być boski, a obawiam się, że dżem jest jeszcze lepszy:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  10. jak wyżej, ja też dżemu z borówki jeszcze nie jadłam, ale bardzo mnie kusi by wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kilogram borówki! O mamo, chyba bym zbankrutowała. Z tego co pamiętam 120g kupowałam jakiś czas temu za 4zł :) Chyba, że ma się to cudeńko w ogródku, to co innego!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super dżem, uwielbiam borówki ale jeszcze nie robiłam z nich żadnych przetworów, muszę kiedyś spróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dżem z borówki musi być pyszny. Ja też uwielbiam te domowe dżemy, powidła i konfitury. Od lat nie jadłam kupnych i coś mi się wydaje, że pewnie by mi nie smakowały :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze rozczarowc wielu. Otoz zyjac w USA od 30 lat mam dostep do borowek, ale do naszych polskich jagod im wiele brakuje. Polskie jagody maja o wielee ciekawszy smak i posiadaja wspanialy aromat. Borowki amerykanskie sa bardziej miesiste, wieksze, latwiej sie je zbiera i nie farbja zebow i jezyka. Owszem dobre, ale nie wspaniale. Polskie owoce i warzywa sa wyjatkowe, a jestem w kraju dwa razy na rok, wiec posiadam skale porownawcza. Co roku przewoze wiele sloikow naszych dzemow do USA, ktore robi dla mnie moja mama (jagody i czarna pozeczka).

    Pozdrawiam,


    Staszek

    OdpowiedzUsuń
  16. Do borówek nie dodaję nigdy żelfixu,bo mają dużo pektyn.Daję tylko zwykły cukier i to nie za dużo.Są wtedy zdrowsze,a dżem gęsty.Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z całym szacunkiem- to nie jest dżem domowy, tylko sztuczny, zwykłe świństwo na dżemiksie czy innym paskudztwie! Domowy praży się długo i nie dodaje konserwantów, wystarczy przez 2- 3 dni po 2-3 godziny i jest rewelacyjny domowy dżem// powidła.! Taka metoda to pójście na łatwiznę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Taki domowy dżem smażony kilka godzin jest z pewnością bardzo smaczny, ale witamin ma zero. Zrobiony w domu na kupnym środku z pektynami (niestety także z konserwantem), ma mniej cukru i więcej witamin i jest na pewno o niebo lepszy od sklepowych (zwłaszcza tych najtańszych), jest też z pewnością lepszy od domowego z którego ściągnięto "odrobinę pleśni", bo dano za mało cukru lub nie dosmażono go. Jednak w przypadku borówek można akurat mieć 2 w jednym, bo zawierają one dużo pektyn i nie trzeba dodawać do nich środków żelujących.

    OdpowiedzUsuń