niedziela, 15 lipca 2012

Sałatka (prawie) grecka

Dlaczego "prawie" grecka? Z prostej przyczyny - zapomniałam o dodaniu do niej oliwek. Kiedy mi się o nich przypomniało było już za późno. Tym sposobem powstała sałatka prawie grecka. Dzisiaj w wersji najszybszej, z gotowym dressingiem.



Składniki:
kapusta pekińska (ilość według uznania),
2 małe pomidory,
pęczek rzodkiewki,
opakowanie sera feta,
sos sałatkowy, np. koperkowo-ziołowy.

Wykonanie:
Pokroić warzywa (pomidory można wcześniej sparzyć i obrać ze skórki). Dodać pokrojony w kostkę ser feta. Przygotować sos sałatkowy, połączyć z resztą składników. Przechowywać w lodówce.

Smacznego! :)

7 komentarzy:

  1. Odkąd kiedyś spróbowałem sałatki greckiej z bardzo słodkim miodowym sosem, to już chyba żaden gotowiec mi nie podpasuje ;) Słona feta, ostra cebulka i słodki sos, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mógłbyś podać mi przepis na ten sos?

      Usuń
    2. Pisałem o nim na blogu :) http://tomekgotuje.blogspot.com/2012/06/vinegret-w-3-odsonach.html wersja 3 ;) Właśnie kiedy spróbowałem tego sosu z sałatką grecką to się w nim zakochałem i używam go do wszystkiego :) Do sałatki greckiej można poszaleć z miodem i dać go więcej. Dla mnie słodko-słone połączenia to coś przy czym na samą myśl się ślinię ;)

      Usuń
    3. Dzięki :) No właśnie dla mnie jest trochę za słona, wystarczy, że feta daje taki posmak. Z sosem miodowym na pewno będzie smakowała mi bardziej.

      Usuń
  2. uwielbiam takie sałatki! lekkie i smaczne

    OdpowiedzUsuń
  3. Sałatka pysznie się prezentuje, ja zamiast feta dodaję ser typu Bałkańskiego(w lidlu jest dobry), trochę delikatniejszy:)

    OdpowiedzUsuń