Najlepsze kokosanki dla najlepszej przyjaciółki. I dla wszystkich wielbicieli kokosu. I ciastek, rzecz jasna.
Składniki: (ok. 45 ciasteczek)
1 opakowanie kleiku ryżowego,
2/3 szklanki cukru (najlepiej trzcinowego),
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
2 łyżeczki cukru wanilinowego,
250 g masła (pokrojonego na mniejsze kawałki),
4 łyżki wiórków kokosowych,
3 jajka.
Wykonanie:
Wszystkie składniki razem zagnieść. Z powstałej masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego, następnie zgniatać formując krążki. Kłaść na blachę:
1) wysmarowaną margaryną, jeżeli chcecie, aby ciasteczka były wilgotne i miękkie w środku, chrupiące na zewnątrz,
2) wyłożoną papierem do pieczenia, aby ciasteczka były lekko chrupiące.
Piec w temp. 190°C (z termoobiegiem) ok. 11 min.
Smacznego!
Przypomniały mi się ciastka mojej mamy z kaszy manny. Kleik też zapewne nadaje im fajną konsystencję. Smakowite!
OdpowiedzUsuńale mi smaku narobiłaś na takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kokosanki, te w kształcie kulek, które są zawsze takie wilgotne w środku :) Ale te też wyglądają bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńOjej, nigdy takich nie robiłam. Na pewno są smakowite. :)
OdpowiedzUsuńciasteczka z kleiku? bardzo ciekawe i skoro kokosowe to wypróbuję w najbliższej przyszłości^^
OdpowiedzUsuńMoja siostra kiedyś aż wymuszała ode mnie ,żebym jej takie zrobiła.
OdpowiedzUsuńAle nigdzie nie mogłam znaleźć takiego kleiku..
mmm... już widzę, jak się uszy wszystkim trzęsą!
OdpowiedzUsuńKusisz kobietko tymi ciasteczkami, oj kusisz! ;)
OdpowiedzUsuńświetne! zapisuję przepis:D a ten kleik, to może byc taki jak się niemowlętom kupuje?
OdpowiedzUsuńTakiego właśnie użyłam :)
UsuńJak byłam mała to uwielbiałam kokosanki! A Twoje wyglądają mega smacznie :)
OdpowiedzUsuńOne są takie bardziej kruche czy takie miękkie? Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPieczone na papierze są dość kruche z lekko miękkim środkiem, na blaszce wysmarowanej margaryną mają bardzo delikatną chrupiącą skorupkę i miękkie wnętrze :)
UsuńDawno nie robiłam tych ciasteczek a szkoda bo są bardzo dobre. Twoje wyglądają bardzo smakowicie :]
OdpowiedzUsuńAleż urocze i równe!
OdpowiedzUsuńhmmm oryginalnie ale kocham kokosanki więc z pewnością w najliższym czasie zagoszczą na stoliku :)
OdpowiedzUsuńOch to coś dla mnie! <3
OdpowiedzUsuńFajne ciasteczka, ladne zdjecia!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie takie zrobić. Aż mi w brzuchu burczy od samego patrzenia :D.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis i ciasteczka bardzo smakowicie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie, wyprobuję!
OdpowiedzUsuńKokosanek nigdy nie robiłam, za to nałogowo kupuję je pod odpustowymi budkami :) Trzeba będzie zrobić! Dodaje do mojej coraz dłuższej listy :)
OdpowiedzUsuńJestem wielbicielką kokosowych smaków, więc kokosanki zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńohooo wyglądają, że tak powiem PYSZNIE!
OdpowiedzUsuńale piękne Ci te ciasteczka wyszły...!
OdpowiedzUsuńKokos ubóstwiam. :) wyszły Ci rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńNie mieszkam w Polsce, wiec nie wiem ile to jest "jedno opakowanie" kleiku ryzowego? Ile to opokowanie wazy?
OdpowiedzUsuń180 g :)
UsuńCzy wiesz przypadkiem jak sie mowi "kleik ryzowy" po angielsku...?
OdpowiedzUsuńMój błąd, dzięki za zwrócenie uwagi :) Może uda się poprawić tłumaczenie :)
UsuńPoprawione :)
UsuńNie bardzo wiem o co Ci chodzi. Moglabys mi poprostu tu napisac jak sie mowi kleik ryzowy po angielsku?
UsuńDziekuje ;)
Myślałam, że to nawiązanie do błędu na Foodgawker :) Kleik ryżowy po angielsku, to rice cereal :) Pozdrawiam :)
UsuńDziekuje ;)
UsuńA wiesz co ... zrobilam maly "research" (nie wiem dlaczego to mnie TAK bardzo zainteresowalo (haha)) i tak naprawde to kleik ryzowy to jest rice bran.
Obydwie formy są poprawne :)
Usuńo jej...przepraszam...i jeszcze...ile wazy "kostka" Kasi? (Kasia to margaryna?)
OdpowiedzUsuńCzytalam ksiazka, "Why Women Need Fat"...i polecam uzywania prawdziwego masla lub oleju kokosowego. Dlaczego? Poniewaz mamy za duzo Omega 6 w naszych dietach i ten rodzaj tluszczu (jezeli mammy za duzo) powoduje duzo problemu zdrowotnych - a z tym, nas tuczy! Margaryna ma za duzo Omega 6.
250 g :)
UsuńOd kiedy tylko się o tym dowiedziałam, używam wyłącznie masła, olej kokosowy niestety nie jest zbyt popularny w Polsce póki co, choć zaczyna pojawiać się na półkach sklepowych :) Myślę, że warto uwzględnić to w przepisie, nie wszyscy są tego świadomi :)