Weekend? Tylko teoretycznie. Nadchodzący tydzień zapowiada się równie ciekawie, jak poprzedni i ten, który właśnie się kończy. Istny maraton, setki rzeczy do zrobienia i ciągły brak czasu. Druga klasa liceum, to naprawdę beznadziejna sprawa, we wrześniu jednak mieli rację. Całe szczęście w całym tym szaleństwie znajduję chwilę na przyjemności. Wpadam na pomysł przygotowania kolejnego batonikowego ciasta. Było już Bounty, był Snickers, Tym razem pada na 3 Bita. Śmiało mogę zaliczyć go do jednego z moich ulubionych ciast.
Składniki: (blaszka 25 x 35 cm)
350 g herbatników,
1 puszka masy krówkowej (400 g),
2 budynie śmietankowe bez cukru,
2 szklanki mleka,
2,5 łyżki cukru,
150 g miękkiego masła,
0,5 l śmietanki kremówki,
2 śmietan-fixy,
3 łyżki cukru pudru,
100 g mlecznej czekolady (lub gorzkiej)
Dno blaszki wyłożyć papierem do pieczenia. Odłożyć 1 czubatą łyżkę masy krówkowej, resztę rozpuścić w rondelku na małym ogniu, (to ułatwi rozsmarowanie masy) uważając, aby się nie przypalić. 1/2 szklanki mleka wymieszać z budyniem i cukrem. Pozostałe mleko lekko podgrzać, dodać budyń wymieszany z mlekiem, zagotować i mieszać, aż bardzo zgęstnieje. Dobrze wystudzić. Masło utrzeć, dodaać budyń, pozostawioną wcześniej łyżkę masy krówkowej, dokładnie zmiksować.
Blaszkę wyłożyć warstwą herbatników. Pokryć ją rozpuszczoną masą krówkową, ułożyć kolejną warstwę herbatników i lekko docisnąć. Dodać budyń, równomiernie rozprowadzić, przykryć herbatnikami, docisnąć. Ubitą ze śmietan-fixem i cukrem pudrem kremówkę wyłożyć na wierzch ciasta i posypać startą czekoladą. Odstawić na całą noc do lodówki (herbatniki muszą zmięknąć).
Udanego weekendu! :)
3bit jest rewelacyjnm batonem, podbnie jak KitKat - moje ulubione, no i Twix.. Rozmarzyłam się;d
OdpowiedzUsuńA Twoje ciasto wygląda po prostu bajecznie słodko i jestem pewna, że zjadłabym całą blachę:p
Zgadzam się z tym co napisałaś wyżej, że druga liceum to istny maraton ;/ Ja tylko czekam, aż będzie troszkę wolnego, kiedy będę mogła choć w małym stopniu odetchnąć. A co do ciasta „3BIT” to posiadam podobny przepis i uwielbiam je! ;)
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie ciacho ;D
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam ale zawsze dziewczyny z pracy robią to ciasto na urodziny, wspaniale wygląda i jest przepyszne
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńale apetycznie się prezentuje!:D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie same pyszności. Kocham ciasta z kremem, kocham z kruchym ciastem (ale z fakturą właśnie herbatników), KOCHAM kajmak, kocham czekolade. Amniamniam <3
OdpowiedzUsuńbez pieczenia powiadasz? :D będę musiała się skusić :)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla Ciebie! :P
Usuńo matulu! coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ♥ szybkie i pyszne!
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńto ciasto znika u mnie w oka mgnieniu ;D
OdpowiedzUsuńjedno z z bardziej ulubionych ciast u nas w domu, znika ekspresem, jest pyszne!
OdpowiedzUsuńOooo! 3 bit - pyszności! tylko takie to kaloryczne...
OdpowiedzUsuńWszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem :)
UsuńJuż jakiś czas chodzi za mną taki 3bit, no muszę w końcu zrobić! :)
OdpowiedzUsuńTwój jest bardzo apetyczny!
Jeszcze nie jadłam tego ciasta
OdpowiedzUsuńkiedyś robiłam i jest pyszny, choć mega słodki:)
OdpowiedzUsuńA to chyba nasze przepisy się trochę różnią, bo mój nie był aż tak słodki :)
UsuńWygląda bardzo smakowicie, ale ja omijam szerokim łukiem słodkości w tej postaci :/
OdpowiedzUsuńjakiego aparatu i obuektywu uzywasz do robienie zdjec? :)
OdpowiedzUsuńOlympus e-420, a jeśli chodzi o obiektyw, to najczęściej używam 14-42 mm f/3.5-5.6 :) Aktualnie rozglądam się za czymś lepszym :)
UsuńDawno mnie u Ciebie nie było.... a jak tu smakowicie :D Z dnia na dzień bardziej :)
OdpowiedzUsuńrobię podobnie:)
OdpowiedzUsuńPiękne ci wyszło, mogę kawałek?;D
Zapytam pod ciastem, więc będzie trochę nietematycznie, ale chodzi mi po głowie ten aspekt. Czy nugetsy z jednego z twoich ostatnich przepisów pieczone w cornflakes'ach nie były dość suche?
OdpowiedzUsuńNie, nie były w ogóle suche :) Mięso było bardzo delikatne i soczyste :)
UsuńRzeczywiście. :) Właśnie się nimi zajądam. Świętna propozycja na obiad czy kołację.
UsuńMuszę w końcu zrobić 3bita bo wygląda nieziemsko :) Pycha! :)
OdpowiedzUsuńużywasz słowa "łyżki" masz na myśli małe łyżeczki czy może duże? ;D
OdpowiedzUsuńŁyżka - duża stołowa, łyżeczka - ta np. od herbaty :)
UsuńHej, będę robić to ciacho w poniedziałek na urodziny męża:) nurtują mnie dwa, może proste pytania, ale powiedz...co to znaczy 2 śmietan-fixy? To jest to w torebeczkach? Ma być duża czy mała? Tą śmietanę czym ubijałaś?
OdpowiedzUsuń2 opakowania śmietan-fixu. Ja używam tego:
Usuńhttps://www.google.pl/search?gs_rn=27&gs_ri=psy-ab&cp=8&gs_id=w&xhr=t&q=%C5%9Bmietan+fix&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.53217764,d.bGE&biw=1280&bih=713&dpr=1&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=uEtEUvenHJGI7AbR7IC4Bw#facrc=_&imgdii=_&imgrc=pIHOGaCQEtTZ3M%3A%3BFvAqU83NYz-TUM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.tortownia.pl%252Fsrc%252Fart%252Fduze%252Fsmietan_fix.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.tortownia.pl%252Fsklep%252C1%252C54%252CDr_Oetker%252CSmietanfix.html%3B343%3B500
Śmietanę ubijałam mikserem. Powodzenia! No i wszystkiego najlepszego dla Męża :)