niedziela, 6 kwietnia 2014

Pieczona frittata z warzywami


Nigdy wcześniej nie jadłam fritatty. Wczoraj w końcu udało mi się przygotować ją na obiad. Zainspirowałam się przepisem znalezionym u Agaty. Muszę przyznać, że bardzo mi posmakowała, dlatego z całą pewnością jeszcze nie raz pojawi się na blogu w innych odsłonach. Dzisiaj w wersji z papryką, cukinią i pomidorkami koktajlowymi. Lekka i pożywna, polecam! :)



Składniki: (1 duża porcja ok. 310 kcal)
2 jajka, 
100 g chudego białego sera,
1/2 małej cebuli,
1/3 małej cukinii,
1/3 małej papryki,
5 pomidorków koktajlowych,
2 łyżki tartego żółtego sera,
bazylia,
oregano,
sól, pieprz


Cebulkę pokroić w kostkę, paprykę w paski, cukinię w półksiężyce. Podsmażyć ok. 2-3 min. na odrobinie oleju rzepakowego. Widelcem rozgnieść biały serek, wymieszać z jajkami, doprawić solą, pieprzem, bazylią i oregano. Przestudzone warzywa dodać do masy serowo-jajecznej i wymieszać. Naczynie żaroodporne wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać masę. Ułożyć przekrojone na pół pomidorki. Posypać żółtym serem i ziołami. Piec ok. 30 min. w 180 st. z termoobiegiem.

11 komentarzy:

  1. Pyszny pomysł, chętnie spróbuję :>

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ to apetycznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł na pełnowartościowe, zdrowe śniadanie! chętnie się zainspiruję, jak nie rano to na kolację, a nawet i na obiad to dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super pomysł! :) a jak w ogóle Ci idą przygotowania do matury?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca maturalna napisana :) teraz ostatnie powtórki :)

      Usuń
    2. to fajnie. ;) powodzenia ! :D

      Usuń
  5. ja też bym z chęcią zjadała:) wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
  6. zapisuję przepis, brzmi pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam ♥ wygląda smakowicie ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę ,że ciągle popełniam jakieś błędy.
    Starałam się jeść zdrowo, trochę zgubić ''mój nadbagaż'' , który przywiozłam ze sobą z Włoch.
    No i udało mi się , ale nie utrzymałam tego i efekt jojo powrócił ..
    Teraz sama już nie wiem, co mam robić :|

    OdpowiedzUsuń