Na Facebook'u zdążyłam już wspomnieć o tym, że dzięki uprzejmości Sante mam okazję wypróbowania produktów, które oferuje właśnie ta firma. Sante znaczy zdrowie, dlatego nie musiałam długo zastanawiać się nad tym, czy podjęcie się współpracy z tą marką jest dobrym pomysłem. Tym bardziej, że produkty te są mi znane od kiedy tylko sięgam pamięcią. Odkąd postawiłam na zdrowe odżywianie, Sante towarzyszy mi niemal każdego dnia. Od teraz ze zdwojoną siłą :) Mam nadzieję, że mania zdrowego stylu życia, a szczególnie odżywiania przejdzie również na Was. W końcu jesteśmy tym, co jemy, prawda?
Nigdy nie byłam zwolenniczką kupowania gotowych produktów. Wręcz przeciwnie, unikałam ich, jak ognia. Do owsianych racuchów podeszłam więc z dużym dystansem. Jak się okazuje, zupełnie niepotrzebnie. Skład, a przede wszystkim wysoka zawartość otrębów owsianych i rodzynek przekonała mnie do przygotowania racuszków. Oprócz tego, że są zdrowe, są też szybkie, smaczne, syte i nie wymagają smażenia na głębokim tłuszczu.
Moja wersja? Podwójnie jabłkowa. Racuszki z jabłkami, które dodałam do ciasta, podałam z moim ulubionym gorącym musem jabłkowym.
Składniki:
Racuchy:
opakowanie Racuchów owsianych Sante
300 ml kefiru,
2 jabłka
Mus jabłkowy:
2 jabłka,
łyżeczka cukru wanilinowego,
150 ml wody.
Wykonanie:
Zawartość opakowania wsypać do 300 ml kefiru. Połączyć. Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić w drobną kostkę. Jabłka dodać do ciasta, wymieszać i odstawić na 15 min. Na rozgrzanej patelni rozprowadzić ręcznikiem papierowym niepełną łyżeczkę oleju, ciasto nakładać na patelnię za pomocą łyżki i formować na kształt racuchów. Smażyć z obu stron do momentu, aż się zarumienią. Podawać z ciepłym musem jabłkowym.
Mus jabłkowy:
Jabłka obrać, oczyścić z gniazd nasiennych. Zalać 150 ml wody, gotować pod przykryciem ok.15 min. Co jakiś czas mieszać. Dodać cukier wanilinowy, owoce rozdrobnić lekko łyżką.
Smacznego!
a teraz mam chętkę na placuszki owsiane i to właśnie z jabłuszkiem ,pysznie !
OdpowiedzUsuńHej, zupełnie zapomniałam, że mam te racuchy w zakamarkach swojej szafki. Są bardzo ładne i bardzo dobre, cos mi się widzi, że chyba niebawem je zrobię :D
OdpowiedzUsuńTo Ty wygrałaś konkurs na fana tygodnia :) Bardzo lubię te racuszki ;D
OdpowiedzUsuńNie, nie wygrałam konkursu na fana tygodnia :)
Usuńwyglądają bardzo apetycznie, a ten mus jest chyba najlepszym z możliwych dodatków do nich:)
OdpowiedzUsuńo jaaa... ale pyszności!
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo apetycznie! chyba też się skuszę :P
OdpowiedzUsuńteż zawsze podchodzę z dystansem do gotowców, ale te racuchy prezentują się naprawdę pysznie! :)
OdpowiedzUsuńFajnie :) Sami Ci zaproponowali współpracę ? Podesłałaś im swoje dane ?
OdpowiedzUsuńDodaj, dodaj polecam. To wspaniała baza do placuszków ze wszystkim ;D :)
OdpowiedzUsuńA co do współpracy to wychodzi na to, że sami znaleźli Twojego bloga tak ? :)
uwielbiam racuchy!
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga. Bedzie mi miło jak spodoba Ci się mój i zaczniesz go śledzic ;))
mam zakupione te racuchy i czekam aż zjem zachomikowane resztki ;) wtedy przyjdzie czas na placuszkowy obiad
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne i na pewno zdrowe ;)
OdpowiedzUsuńale się zgrałyśmy:)
OdpowiedzUsuńu mnie na śniadanko dzisiaj również były placuszki z jabłuszkami:)
boskie śniadanko:)
Uwielbiam racuchy, to moje kulinarne wspomnienie z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńpycha!:) jabłko i owsianka w jednym:D
OdpowiedzUsuńNie jadłam, ale zapowiadają się ciekawie
OdpowiedzUsuńjakie fajne, w ja właśnie siedzę i szukam inspiracji, co by tu zjeść !
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy "Liebster Blog" u siebie na blogu, dokładnie tutaj: http://kuchcikola.blogspot.com/2012/11/5-dzien-wyzwania-fotograficznego-i.html
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę to odpowiedz na pytania :)
Apetyczne racuszki, uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuń