sobota, 6 kwietnia 2013

Pineapple Cake: Crispy Biscuits i Cafe Marzenie dla SZOK Travel

Razem z jedną z miejscowych kawiarni - Cafe Marzenie, mam przyjemność współtworzenia menu dla gości z różnych zakątków świata, którzy odwiedzą nasze miasto przy okazji SZOK Travel 2013. Jest to wydarzenie organizowane przed Szamotulski Ośrodek Kultury, a więcej o nim możecie przeczytać tutaj. Spotkania będą odbywały się w ciągu czterech najbliższych niedziel, a każde z nich dotyczy innego kraju. Zaczynamy od Tajwanu. Przyznam szczerze, że kraj ten był dla mnie wielką kulinarną zagadką. Po kilku dniach poszukiwań trafiłam na Pineapple Cake. W Tajwanie do ich przygotowania używa się maltozy, w Polsce jednak dostanie jej graniczy z cudem, dlatego ostatecznie zastąpiłam ją miodem. Upieczenie tych ciasteczek było dość pracochłonnym zadaniem, ale wartym efektu końcowego. 




Składniki: (ok. 25 szt)
Ciasto: 
300 g mąki,
200 g masła w temperaturze pokojowej,
60 g cukru pudru,
1 jajko,
60 g mleka w proszku,
1/3 łyżeczki soli

Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dodać jajko i zmiksować. Dodać pozostałe składniki, zmiksować. Z powstałej masy ulepić 25 kulek wielkości dużego orzecha włoskiego. Każdą kulką rozgnieść na płaski, niezbyt cienki placuszek. Dodać nadzienie zawinąć pod spód. Tak przygotowane ciastko umieścić w nasmarowanej masłem blaszce do pieczenia muffinek (z małymi dołkami) i piec ok. 15 min. w 170°C z termoobiegiem. Po upieczeniu wyciągnąć ciastka z formy (wystarczy podważyć je nożem) i wystudzić.

Nadzienie ananasowe:
1 duży ananas,
70 g cukru,
70 g miodu 

Ananasa obrać, pokroić w bardzo drobną kostkę. Pokrojonego ananasa przełożyć na patelnię teflonową/nieprzywierającą i podgrzewać ok. 10 min. Dodać cukier, miód i wymieszać. Gotować jeszcze 20 min. (co jakiś czas zamieszać), aż woda całkowicie odparuje, a ananas nabierze złotawego koloru. Wystudzić (koniecznie!)

Smacznego! :)

12 komentarzy:

  1. Mm jakie śliczne maleństwa! Muszą być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe babeczki. Czego to się człowiek nie dowie z Internetu! Teraz już mogę się pochwalić wiedzą nt. specjałów tajwańskich muffinek;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy przepis, super wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna współpraca, gratuluję! :-)
    A babeczki kuszą, oj bardzo! Są urocze i na pewno smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo u dany wypiek :)
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję współpracy :) A babeczki - jak z obrazka!

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie malutkie pyszniutkie babeczki *-* pychotka !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał, niesamowite te ciacha :) Z pewnością przepis warty wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń