Od kiedy tylko pamiętam, lubiłam ziemniaczki z piekarnika, które robiła moja mama. Ziemniaczki, na które podaję dzisiaj przepis całkowicie odbiegają od nich w smaku, jednak są równie dobre. Świetnie sprawdzają się, jako dodatek do nuggetsów (widoczne na zdjęciu, koniecznie muszą podać Wam na nie przepis, lepszych nie jadłam!), czy jako samodzielna przekąska.
Składniki:
ziemniaki,
słodka papryka,
suszona bazylia,
sól,
pieprz
Ziemniaki obrać, przekroić na ćwiartki. Gotować w osolonej wodzie ok. 15 min. Podgotowane ciemniaki lekko opruszyć solą, papryką i bazylią. Przełożyć na kratkę, piec ok. 20-25 min. w 200°C z termoobiegiem.
Smacznego!
Pieczone ziemniaczki są pycha! Kto by ich nie lubił? Twoja wersja bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńpieczone ziemniaki to jedna z moich ulubionych form podania ziemniaków :)
OdpowiedzUsuńpyszne ziemniaczki z chrupiącą skórką:)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńJa odkąd pamiętam z kolei uwielbiam ziemniaki z kefirem, z patelni. Podsmażane.. Mm.. Z czasem Mama zaczęła je posypywać różnymi ziołami, czasami gotowymi, czasami własną mieszanką. Pycha! Obiad rezerwowy, zawsze smaczny i udany ;-)
OdpowiedzUsuńLubię takie chrupiące z dodatkiem ulubionych przypraw.
OdpowiedzUsuńtakie ziemniaki zawsze kojarzą mi się z letnimi obiadami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pieczone ziemniaki, chrupiące, posypane ulubionymi ziołami *.* i czekam na przepis na nuggetsy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczone ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńzawsze się sprawdzają, idealne, no i proste, czyli najlepsze;)
OdpowiedzUsuń