piątek, 25 stycznia 2013

Owsiane trufelki


Stop. Zatrzymuję się. Chwytam rodzinny album. Łapię głęboki oddech. Szybki rachunek sumienia i krótkie podsumowanie (już prawie) 18 lat. Znajome twarze, wspomnienia i uśmiech pojawiający się na mojej twarzy. Blednące zdjęcia, niszczejący album, pożółkły papier listów, luźne kartki pamiętnika i niezmieniające się razem z upływem czasu poczucie szczęścia. Choć ostatnio jakby było go więcej. Album wraca na półkę, listy na dno szuflady. A ja wracam do kuchni, do moich trufli. I myślę, że jestem wielką szczęściarą.


Ładnych kilka miesięcy zdążyło upłynąć, odkąd przepis Liski trafił do moich zakładek. W końcu udało mi się wykorzystać go w swojej kuchni. Kilka drobnych zmian i mam własne, domowe trufelki, o jakich zawsze marzyłam. Kruche, czekoladowe, pachnące rumem. Cudowne. Najlepsze te z grudkami skarmelizowanego cukru!

Składniki: (45-50 trufli)
1/2 szklanki cukru,
100 g masła,
300 g błyskawicznych płatków owsianych,
1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej,
2 łyżki ciemnego kakao,
2 jajka,
1 łyżeczka cukru wanilinowego,
2,5 łyżeczki olejku rumowego,
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Na dużej patelni rozpuścić masło, dodać cukier. Lekko skarmelizować (nabierze jasnobrązowego koloru). Wsypać płatki owsiane i chwilę prażyć, często mieszając. Mąkę, kakao, cukier wanilinowy i proszek do pieczenia wymieszać w misce, dodać płatki owsiane i połączyć składniki. Wbić jajka, dodać olejek. Wszystkie składniki dokładnie zmieszać. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Z masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać w niezbyt dużych odległościach od siebie. Piec 12-13 min. w 180°C. Zostawić do wystygnięcia (Lub jak ja, od razu spróbować :))


Udanego weekendu Kochani! Dziękuję za Wasze głosy w konkursie Blog Roku 2012 :) Jesteście cudowni!

Właśnie zauważyłam przepis na moje nachosy na głównej stronie mojeGotowanie.pl :) Małe rzeczy, a cieszą! Miła niespodzianka od samego rana :)




24 komentarze:

  1. Trufelki pokochałam niedawno. Twoje wyglądają genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. super te trufelki ,zdrowe i smaczne owsiane kuleczki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. owsiane muszą być podwójnie pyszne! :)
    osiemnastka, o (nie) tak... mnie niedługo też to czeka! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raz je robiłam i podzielam Twój zachwyt - smakują po prostu wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mmm, zdecydowanie do wypróbowania! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialne :) Zdrowo i smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam przeglądać stare i te nowsze zdjęcia pochowane w albumach :)
    trufelki wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, jak się udały :):)

      Usuń
    2. Jak to ja, wprowadziłam drobną modyfikację, ale muszę powiedzieć, że są pyszne ;):) zamiast wszystkich aromatów dałam zrobiony przez siebie ekstrakt z cynamonu, ziarna tonki i wanilii :):)
      Jeśli nie masz nic przeciwko, zamieszczę je również u siebie, bo szkoda, żeby nie pokazywać ich innym :) oczywiście z odnośnikiem :)

      Usuń
    3. Przyznam, ciekawe połączenie! :) Jasne, czekam na Twój przepis! :)

      Usuń
  9. porywam jedną kuleczkę :D:D

    OdpowiedzUsuń
  10. hmm no całkiem spora porcja tych trufelek wyszła ;) piękne są

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale mi narobiłaś ochoty :) A kiedy masz osiemnastkę, bo ja mam w marcu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie wyglądają super:) Podwędziłabym choć jedno, szkoda, że to tylko zdjęcie :(

    OdpowiedzUsuń
  13. ojko ale fajny i miły blog! :) Rodzinnie i przyjemnie- ekstra

    OdpowiedzUsuń