Mrożona kawa była kolejną pozycją na mojej liście "do zrobienia". Żeby nie było zbyt banalnie, postanowiłam wzbogacić jej smak i wanilię i banana. To najlepsza kawa, jaką piłam do tej pory. Jestem pewna, że to nie pierwsza i nie ostatnia mrożona kawa, jaką zrobiłam. Mogłabym pić ją codziennie, naprawdę. Spróbujcie koniecznie!
Składniki:
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej,
150 ml wody w temp. pokojowej,
1/2 banana,
1 łyżeczka syropu waniliowego (ewentualnie cukru wanilinowego),
3/4 szklanki mleka,
kilka kostek lodu
Kawę wsypać do shakera lub słoika, zalać wodą, zamknąć. Energicznie potrząsać ok. 30 sekund. Przelać do misy blendera i zblendować z bananem i syropem waniliowym. Przelać do szklanki, odstawić. Mleko zblendować z kostkami lodu (na wysokich obrotach ok. 3 min.). Powinno być lekko spienione. Łyżką przelewać mleko do szklanki z wodą. Przed wypiciem najlepiej zamieszać. W miarę potrzeby dosłodzić kawę podczas blendowania z bananem.
właśnie idę sobie zrobić mrożonkę;)
OdpowiedzUsuńWygląda jak spod ręki profesjonalisty! Piękna!
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda ta kawa! A smakować musi wyśmienicie, biegnę sobie taką zrobić! Akurat mam banana :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńMmm wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńAż poczułam zapach tej kawy! Brzmi po prostu cudownie:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Przynajmniej raz w tygodniu robię sobie koktajl bananowy, a nigdy nie wpadłam na to, żeby połączyć go z kawą.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jako kawosz spróbuję na pewno ;)
OdpowiedzUsuńOrzeźwiające cudo :)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam.... coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńmamo, też taką chcę!!!:D
OdpowiedzUsuńMrożonej kawy mi potrzeba! A ten bananowy dodatek... Mniam!
OdpowiedzUsuń