Za rybami nie przepadam, nawet będąc na wakacjach nad morzem nie jadam ów specjału. Zdarza mi się zjeść łososia. I filety rybne, ale to już inna sprawa. Dzisiaj przedstawiam przepis na filety rybne po japońsku. Idealnie sprawdzą się jako przystawka w sylwestrowym menu.
Filety:
2 filety rybne z pangi lub mintaja,
jajko,
mąka,
olej,
przyprawa do ryb, sól, pieprz
Filety pokroić na mniejsze części, przyprawić, obtoczyć w jajku i mące. Usmażyć. Odsączyć z nadmiaru oleju za pomocą ręcznika papierowego.
Zalewa:
1 szklanka wody,
3 łyżki octu,
1 1/2 łyżki cukru,
11/2 łyżki ketchupu,
1 1/2 łyżki przecieru pomidorowego,
sól, 2 liście laurowe, kilka ziaren ziela angielskiego
Wszystkie produkty umieścić w rondelku i zagotować.
Dodatkowo:
1 1/2 cebuli,
1 duży ogórek kiszony,
1/4 papryki
Warzywa pokroić w kostkę i podsmażyć na odrobinie oleju. Wymieszać z przygotowaną wcześniej zalewą. Ryby przełożyć do pudełka, zalać zalewą. Przechowywać do kilku dni w lodówce.
Smacznego! :)
Smakowicie się prezentuje! Zapraszamy do konkursu, do wygrania książka kucharska Roberta Makłowicza wraz z autografem! http://domowe-wypieki.blogspot.co.uk/2012/12/konkurs.html
OdpowiedzUsuńCukier, cebula, ryba w tym wszystkim... Ciekawe :D Widać, że kuchnia orientalna.
OdpowiedzUsuńciekawy przepis- moi mężczyźni (brat i chłopak) już mi zakomunikowali, że mam to zrobić:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smaki ;) dodaje do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem skad Ty czerpiesz inspiracje :D
OdpowiedzUsuńZewsząd :):)
UsuńMoja Mama co roku robi rybę po japońsku :) Pyszna! :)
OdpowiedzUsuńa u mnie na blogu była niedawno, na Wigilii u mnie zagościła taka rybka.
OdpowiedzUsuńPycha! Ale pangi lepiej nie jesć, na serio ;p
OdpowiedzUsuńTeż o tym słyszałam, dlatego najczęściej kupuję mintaja :)
UsuńZalewa apetycznie się zanosi plus ogórek kiszony, pycha! :)
OdpowiedzUsuń