Mogłabym nie zjeść obiadu, czy kolacji, ale ciastka sobie nie odmówię! Szczególnie, jeśli mowa o kruchych ciasteczkach ze słonecznikiem, na które podaję dzisiaj przepis. Z inspiracją przyszła mi MałaCukierenka. Jak to ja, przepis odrobinę zmodyfikowałam. Zmniejszyłam ilość masła, a mąkę pszenną wymieszałam z mąką pełnoziarnistą. To jedne z lepszych ciastek, jakie jadłam! Kruche, słodkie, z przepyszną masą miodowo-słonecznikową. Idealne jako przekąska do mojej ulubionej waniliowej zielonej herbaty :)
Składniki: (ok. 45 dość dużych ciastek)
125 g cukru (najlepiej trzcinowego),
200 g miękkiego masła,
1 jajko,
300 g mąki pszennej,
150 g mąki pełnoziarnistej pszennej (można zastąpić zwykłą mąką pszenną),
2 łyżki zimnej wody
1 jajko,
300 g mąki pszennej,
150 g mąki pełnoziarnistej pszennej (można zastąpić zwykłą mąką pszenną),
2 łyżki zimnej wody
W dużej misce wymieszać mąkę i cukier. Dodać masło i jajko. Zagnieść ciasto, pod koniec zagniatania dodać wodę i zagniatać jeszcze chwilę. Z ciasta uformować kulę, schłodzić w lodówce ok. 30 min. Następnie ciasto podzielić na 2 części, każdą z nich rozwałkować do grubości 4 mm. Wykrawać dowolne kształty. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 10 min. w 180°C z termoobiegiem. Na podpieczone ciasteczka wyłożyć masę słonecznikową (niepełna łyżeczka = jedno ciasto). Piec kolejne 11 min., aż ciasteczka i słonecznik się zarumienią.
Masa słonecznikowa:
60 g cukru,
60 g miodu,
60 g śmietanki 30%,
40 g masła,
200 g łuskanego słonecznika
Do rondelka wsypać cukier, dodać miód, śmietankę i masło. Podgrzewać na średnim ogniu cały czas mieszając. Zagotować i gotować jeszcze minutę. Ściągnąć z ognia, dodać słonecznik i wymieszać.
60 g miodu,
60 g śmietanki 30%,
40 g masła,
200 g łuskanego słonecznika
Do rondelka wsypać cukier, dodać miód, śmietankę i masło. Podgrzewać na średnim ogniu cały czas mieszając. Zagotować i gotować jeszcze minutę. Ściągnąć z ognia, dodać słonecznik i wymieszać.
Robię podobne i przyznam że takie połączenie smaków jest wspaniałe! Jedno ciasteczko to za mało:)
OdpowiedzUsuńPoproszę jedno! Wygląda zacnie! Chciałabym zjeść cały talerz!
OdpowiedzUsuńhaaaa jesteś jak ja, mogłabym nie jeść żadnego posiłku dnia, gdybym tylko miała zapewnione słodkości do woli:)
OdpowiedzUsuńpiękne ciasteczka!
Ło matko, wyglądają przecudownie :) Poprosze jedno do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńOch, pamietam takie ciasteczka! Kiedyz mona.mama czesto je kupowala. Zrobione samemu na pewno smakuja nieskonczenie lepiej :)
OdpowiedzUsuńObłędnie! Chciałabym, by mój pojemnik był pełen takich ciasteczek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Malwinna
Poproszę kilka sztuk ;)
OdpowiedzUsuńja też bym nie potrafiła odmówić tak pysznym ciachom ;)
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne! I w dodatku trafiają w gust mojej mamy, więc zapisuję! ; )
OdpowiedzUsuńprzepysznie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńoj, za bardzo ciągle kusisz tymi ciasteczkami przeróżnymi!
OdpowiedzUsuńJezu jak przepysznie wyglądają !!! Zabieram jedno. Albo pięć :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciastka! Ten słonecznik mnie urzekł :>
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda ta warstwa ze słonecznika <3
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ten słonecznik - kusisz, oj kusisz...
OdpowiedzUsuńWyglądają na pyszne :) Zdecydowanie do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie!:) robiłam podobne ale tak efektowne nie wyszły:) Ja jeszcze robiłam z orzechem ziemnym
OdpowiedzUsuńpieką się! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na wiadomość, czy się udały :) PS. Zdjęcie mile widziane :))
UsuńWłaśnie zabieram się do roboty, już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńCzekam na wiadomość, czy się udały :)
UsuńWyszły świetnie! Trochę się bałam, bo prawie się nie zarumieniły, ale w smaku były doskonałe. Ten przepis zaliczam do kolejnych udanych. Cudowny blog. Pozdrawiam :)
UsuńIle gramów ma zwykła szklanka?
OdpowiedzUsuń1 szklanka, to 250 ml, a gramów to zależy, o co chodzi :)
UsuńWłaśnie zabieram się do roboty. Mam nadzieję, że będą przepyszne
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :) Czekam na wiadomość! Pozdrawiam! :)
UsuńWłaśnie się nimi delektuję, wspaniałe!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ciasteczka się udały :)
UsuńCzy można zastąpić: masło margaryną roślinną, słonecznik innymi ziarenkami (pestki dyni, sezam, len) i czy można pominąć śmietankę? Chcę zmodyfikować przepis na bezbiałkowy...
OdpowiedzUsuńMozna zastapic skladniki w ten sposob. Zamiast smietanki proponuje dodac wiecej miodu.
UsuńNajlepsze na świcie!!! Synek się w nich zakochał...my również ;)
OdpowiedzUsuńJaki miód?
OdpowiedzUsuńDlaczego trzcinowy lepszy?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPyszne, zrobiłam takie jak w przepisie a na święta zrobię takie same i z orzechami.
OdpowiedzUsuńNie mogłam się oprzeć i upiekłam ale zmniejszyłam ilość cukru. Do ciasta dałam 2 łyżki cukru, a do masy słonecznikowej też 2 łyżki cukru i trochę soku z cytyryny żeby zneutralizować słodkość. Rewelacja-właśnie popijam kawe ze śmietanką i zagryzam ciasteczkami.�� Jak nic raj na ziemi.
OdpowiedzUsuńA czy słonecznik można podsmażyć przed dodaniem go do masy ?
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka.
OdpowiedzUsuńCzy bez termoobiegu temperatura i czas pieczenia ulegają zmianie?
OdpowiedzUsuńPyszne robię bardzo często.
OdpowiedzUsuńmogę zastąpić śmietankę mlekiem?
OdpowiedzUsuńLubię takie ciasteczka, bo można je przygotować na każdą okazję i są naprawdę smaczne! Złapałam ostatnio całkiem fajny przepis na stronie https://zielonysrodek.pl/kruche-ciasteczka-z-maki-migdalowej/ i myślę, że w najbliższym czasie chętnie sprawdzę, skosztuję i może coś takiego przygotuję na święta.
OdpowiedzUsuńsuper przepis, następnym razem zmniejszę ilość cukru
OdpowiedzUsuń