Termometr wskazuje prawie 30 st. W taką pogodę jedyne, na co mam ochotę, to zimne koktajle. Nie wspominam o czekoladzie, którą jem bez względu na wszystko (moje uzależnienie daje się ostatnio we znaki). Ale wracając do tematu postu - nie ma nic lepszego, niż morele z babcinego ogrodu! Postanowiłam zrobić z nich koktajl na bazie mleka ryżowego, które dostałam w prezencie podczas ostatnich warsztatów Sante. Nadaje koktajlowi ciekawego posmaku, toteż na pewno będę wykorzystywać je w swojej kuchni.
Składniki: (2 pełne szklanki)
4 dojrzałe morele,
3 łyżki jogurtu naturalnego,
2/3 szklanki mleka ryżowego Alpro,
1 łyżeczka stewii
Morele wrzucić do misy blendera. Zblendować. Dodać jogurt i blendować przez kilka minut aż do uzyskania jednolitej masy. Dodać mleko i stewię, zmiskować. Przelać do szklanek. Podawać schłodzone.
Też robiłam dziś koktajl na mleku ryżowym :) Świetnie smakuje.
OdpowiedzUsuńPyszny... I zdrowy! Muszę wreszcie zdobyć to ryżowe mleko!
OdpowiedzUsuńA ja się obawiam smaku ryżowego, ale...morele są takie kuszące :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczny koktajl! pełen zdrowia i z pysznymi morelkami *-*
OdpowiedzUsuńpoproszę szklaneczkę, bo jestem ciekawa tego smaku:)
OdpowiedzUsuńZaniedbuję pomarańczowe owoce, skupiając się na czerwonych. Morele są takie pyszne:)
OdpowiedzUsuńSuper blog :) Zapraszam do mnie emily-eemiily.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOstatnio zakochałam się w morelach:) Wykorzystuję je niemalże wszędzie, ale w koktajlach jeszcze nie próbowałam...
OdpowiedzUsuń