Ewę Chodakowską pokochała cała Polska. Od jakiegoś czasu i ja trenuję z Ewą. Od zawsze starałam się prowadzić aktywny tryb życia. Wysiłek fizyczny pozwala mi się odstresować i naładować pozytywną energią. Od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką nowej książki Ewy :) Jest dokładnie taka, jak ją sobie wyobrażałam. Jeśli chcecie, podzielę się z Wami opinią o niej w oddzielnym poście. A teraz zapraszam na spaghetti aglio e olio. Do przygotowania tego dania zainspirował mnie przepis znaleziony w książce Ewy :) Wprowadziłam kilka zmian i tak oto powstał szybki i smaczny obiad. Zwykłą sól zastąpiłam solą morską, zamiast trzech ząbków czosnku dodałam dwa, a zamiast zwykłego oleju, użyłam oleju rzepakowego.
Składniki: (1 porcja)
130 g pełnoziarnistego makaronu spaghetti,
2 ząbki czosnku,
1 papryczka chili,
natka pietruszki,
1,5 łyżki oleju rzepakowego (np. tego),
sól morska, pieprz.
W osolonej wodzie ugotować makaron (najlepiej al dente - jest mniej kaloryczny). Na patelni rozgrzać olej, dodać drobno posiekany czosnek i lekko podsmażyć. Dodać ugotowany makaron i posiekaną papryczkę. Smażyć na małym ogniu ok. 2 min. Doprawić solą i pieprzem. Dodać natkę pietruszki i przełożyć na talerz.
Ponadto Ewa pisze, że pełnoziarnisty makaron działa wręcz odchudzająco (jest źródłem błonnika, białka i witamin). Dania na bazie makaronu są lekkostrawne, sycące i niskokaloryczne. I jeszcze coś - chilli przyspiesza przemianę materii aż o 25%! Nie wiem, jak Wy, ale ja to kupuję! :)
Jak dawno nie jadłam takiego makaronu! Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tę książkę, jest tak naprawdę sporo fajnych przepisów:)
OdpowiedzUsuńspaghetti zawsze i wszedzie!:) kocham!
OdpowiedzUsuńja też ćwiczę z Ewą, chociaż zdecydowanie wolę treningi z płyt niż z książki :)
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić coś podobnego! bo wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! A taka wersja z pełnoziarnistym na pewno zdrowsza, a i walory smakowe podnosi :)
OdpowiedzUsuńMuszę zainteresować się tymi przepisami z książki Ewki. Nie przepadam za tą kobietą, ale przepisy - czemu nie? To spaghetti mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNic odkrywczego Ewa nie wymyśliła, przepis od wieków znany i stosowany. Dla mnie ta książka to pomyłka.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam i jadam często :)
Zgadza się, przepis jest raczej popularny, ale ja gotowałam inspirując się przepisem znalezionym w książce Ewy, stąd i tytuł posta :) :)
UsuńKsiążka Ewy? Ojej, chciałabym ją mieć! Ta książka to same przepisy czy również jakieś ćwiczenia? I jakie mniej więcej są tam przepisy? Słone, słodkie? Obiadowe? Wszystko po trochę? :)
OdpowiedzUsuńTo spaghetti niby takie pozornie proste, ale musiało być naprawdę dobre smakowo.
Książka podzielona jest na 30 dni. Każdy dzień ma swoje menu i ćwiczenia. Na słodycze przepisów nie ma, są raczej wykluczone. Jedynie koktajle owocowe :) Ewa każdego dnia proponuje 3 posiłki i 2 przekąski, które można znaleźć na osobnej liście i wybrać według upodobania.
Usuńnie lubię spaghetti ale tylko w wersji z mielonym i pomidorowym sosem, ale twoja propozycja bardzo kusząca ;)
OdpowiedzUsuńZjadłabym, tak lekko wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetny blog! na pewno będę zaglądać :D
OdpowiedzUsuńEwa zna się na rzeczy, a taki makaron, to ja bym chętnie teraz wszamała - we Włoszech jadłam jego niepełnoziarnistą wersję, a taka razowa napewno by mi bardziej zasmakowała :)
OdpowiedzUsuńMakaron wygląda super :) ale ja niestety nie należę do miłośników Ewy Chodakowskiej...strasznie nie lubię jej treningów. Za to przepisy ma fajne :) !
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym zjadła, bo bardzo kusząco wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPysznie i lekko-to lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, fajnie się czyta ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję bloga i liczę na to samo ;)
Zapraszam :
http://availablerunway.blogspot.com/
wygląda fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńChcę zacząć treningi z E. Chodakowską. Także danie mi się przyda, wygląda po prostu powalająco :)
OdpowiedzUsuńTo musimy byc PRZEPYSZNE! :3
OdpowiedzUsuńhttp://thoomson.blogspot.com/
Książkę Ewy Chodakowskiej można pobrać w formacie pdf na ewachodakowska.cba.pl gorąco POLECAM!
OdpowiedzUsuńDzięki również mogę polecić wspaniały ebook wrzutka na tableta i jazda do treningu ;)
Usuńjak przemiana z Ewa, ja jestem na 27 dniu , nie dlugo rezultaty:) a spagetti robilam wczoraj pyyyszota...zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://mssmithspeaking.blogspot.de
jak przemiana z Ewa, ja jestem na 27 dniu , nie dlugo rezultaty:) a spagetti robilam wczoraj pyyyszota...zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://mssmithspeaking.blogspot.de