Piszę tego posta w odpowiedzi na Wasze maile z pytaniem, jak zdobić pierniki. Wszystkie potrzebne informacje postanowiłam zebrać właśnie tutaj.
Na zdjęciu ozdobione już prawdziwe polskie pierniki z karmelem. W końcu udało mi się dobrnąć do końca po kilku podejściach lukrowania. Pierniki cierpliwie oczekują świąt. Szkoda, że ja nie jestem tak cierpliwa i nie potrafię się im oprzeć.
Zanim ozdobię pierniki, przygotowuję lukier królewski. W tym celu umieszczam w misce jedno białko i ok. 1,5 szklanki cukru pudru (wszystko zależy od wielkości białka), a następnie dokładnie miksuję składniki. Do zdobienia używam małej strzykawki, którą można kupić w każdej aptece. Czego jeszcze potrzeba? Cierpliwości, zdecydowanie. I trochę czasu.
Jeśli przed zdobieniem chcecie polukrować pierniczki, przygotujcie lukier z wody i cukru pudru. Mój lukier jest dość gęsty - szklankę cukru pudru rozpuszczam w ok. 1-1,5 łyżki wody. Często do lukru dodaje się sok z cytryny, ja jednak ten krok pomijam. Pierniki zamaczam w lukrze, a zanim przystąpię do zdobienia, czekam, aż lukier dobrze zastygnie.
Do lukru można dodać również barwniki - polecam szczególnie te w proszku, ponieważ nie zmieniają konsystencji lukru.
Moje jeszcze czekają na lukrowanie, i mam nadzieję, że wyjdzie mi to tak ślicznie jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ze strzykawką- ja się męczę z rękawem cukierniczym...:)
OdpowiedzUsuńno jaka szkoda, że dopiero dzisiaj ten wpis... ja też - j/w -zdobiłam "rękawem", a faktycznie ze strzykawka byłoby łatwiej. Dzięki, pewnie przyda się następnym razem, jak trzeba będzie coś udekorować :)
OdpowiedzUsuńTak, jest znacznie łatwiej, niż rękawem. Woreczek z przyciętym rogiem też przerabiałam... Strzykawka jak na razie wygrywa :)
UsuńA ja zdobię nie lukrem, a czekoladą. ;) I są pyszne!
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości do dekorowania pierniczków... Szkoda. Ale Twoje wyglądają pięknie! ;)
OdpowiedzUsuńja robię tutki z pergaminu dzieki temu moge modyfikować wielkość dziurek do zdobienia...i zawsze przesiewam cukier puder bo w tych kupnych bywają wieksze kryształki które czasem zapychaja dziurki...
OdpowiedzUsuńte kropeczki wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńniestety poskąpiono mi cierpliwości i wszelkich umiejętności manualnych :)
czy ja kiedyś tez tak pięknie udekoruję pierniczki?
OdpowiedzUsuńmnie lukrowanie za niedługo czeka czyt. piatek ,sobota ;p
OdpowiedzUsuńdzieki za tego posta:) dobre pomysły!
OdpowiedzUsuńŁadne te pierniczki:)
OdpowiedzUsuń