Pisząc ten post, zajadam się ciepłym jeszcze chlebkiem z masłem orzechowym i moją ulubioną domową konfiturą malinową. Już od jakiegoś czasu planowałam upieczenie chleba, ale oczywiście nigdy nie było na to czasu. Aż do dzisiaj. Co się okazuje? 10 minut, to wystarczający czas, żeby przygotować pyszny domowy chleb. Czas pieczenia, to tylko 30 min.
Przepis jest naprawdę szybki i prosty. Chlebek ma chrupiącą skórkę, miękkie wnętrze i szybko zaspokaja poczucie głodu. Jednak dość szybko czerstwieje, najlepiej smakuje pierwszego dnia. Następnego dnia proponuję delikatnie go opiec, wtedy będzie smakował równie dobrze :)
Składniki:
250 g mąki pszennej,
250 g mąki pełnoziarnistej + odrobina do podsypania,
1 łyżeczka sody,
1/2 łyżeczki soli (użyłam 1/3 łyżeczki soli morskiej)*,
320 ml kefiru,
len złocisty do posypania (opcjonalnie; znajdziecie go tutaj).
*Proponuję zastąpienie zwykłej soli solą morską. Użyłam soli Sante o obniżonej zawartości sodu z dodatkiem potasu. Różnica w smaku jest kolosalna, sól morska jest dużo bardziej słona, niż zwykła, dlatego pozwala na ograniczenie jej ilości do minimum, a dodatkowo jest zdrowsza.
Wykonanie:
Przesiać oba gatunki mąki razem ze sodą. Dodać sól i otręby, które zostały w sitku po przesianiu mąki razowej. Wymieszać. W misce zrobić zagłębienie, dodawać stopniowo kefir, mieszać drewnianą łyżką, aż powstanie luźne ciasto. Ciasto wyrobić dłońmi, przełożyć na blat lekko opruszony mąką. Chwilę zagniatać i uformować kulę. Ciasto ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, spłaszczyć, aby powstał bochenek o średnicy ok. 18-20 cm. Nożem zrobić dwa krzyżujące się nacięcia do połowy wysokości chleba (ten krok można pominąć). Piec 35 min. w temp. 200°C do momentu, aż chlebek się zarumieni, a popukany w spód będzie wydawał pusty odgłos. Przełożyć na kratkę i poczekać, aż przestygnie. Podawać z ulubionymi dodatkami.
ale kusisz:) wygląda pięknie:) prawdziwy, wiejski bochen:D mniam
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Antenką, świetnie wygląda ten chleb :)
UsuńWygląda wspaniale :) Kromka takiego domowego chleba na pewno smakuje dwa razy lepiej niż zwyczajna.
OdpowiedzUsuńPiekłam na wakacjach ale w postaci bułeczek i z cynamonem ;D Bardzo mi smakowały. Chleb też musi taki być :D
OdpowiedzUsuńDomowy najlepszy!
OdpowiedzUsuńJaki spękany:) Wygląda obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńUściski:)