4 miesiące temu piekłam tort z okazji 18 urodzin mojej Przyjaciółki. Dzisiaj przyszła i pora na mnie. Pamiętam, jak dokładnie rok temu mówiłam sobie "Za rok 18". Mam wrażenie, że od tamtego czasu minął miesiąc. Czas leci mi w zawrotnym tempie. Ani się obejrzałam, a skończyłam te wyczekiwanie i jednocześnie tak bardzo niechciane przeze mnie 18 lat. W zasadzie w moim życiu nie zmienia się nic. Towarzyszy mi tylko dziwne uczucie, kiedy myślę: "No tak, jestem już pełnoletnia".
W takie dni, jak dzisiaj, uświadamiam się w przekonaniu, że mam najwspanialszą Przyjaciółkę na świecie. Bo kto, jak nie Ona, mógłby zrobić mi taką niespodziankę... Wiem Mała, ile wysiłku Cię to wszystko kosztowało. Szczególnie upieczenie tortu (pysznego swoją drogą!), w końcu nigdy wcześniej tego nie robiłaś :) Dlatego jeszcze raz DZIĘKUJĘ! Jesteś cudowna i wielka ze mnie szczęściara, że Ciebie mam, wiesz? :)
A ja oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała okazji do upieczenia ciasta. Pomysł na White Opera Cake znalazłam u ModernTaste. Przepis zmodyfikowałam na własne potrzeby i tak oto powstał mój urodzinowy tort :) Swoją drogą, chyba nigdy nie robiłam zdjęć w gorszych warunkach. Burza zdecydowanie nie sprzyja fotografii kulinarnej :)
Biszkopt migdałowy: (tortownica o średnicy 16 cm)
3 jajka (oddzielnie białka, oddzielnie żółtka)
50 g cukru,
szczypta soli,
2 pełne łyżki mąki tortowej,
70 g zmielonych płatków migdałów
Białka ubić na sztywno razem z cukrem i solą. Dodać 2 żółtka, trzecie nie będzie nam potrzebne. Dodać mąkę i zmielone migdały, połączyć składniki. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto i piec ok. 30 min. w 175°C z termoobiegiem. Wystudzić i przekroić na 3 cienkie blaty.
Krem waniliowy:
1 1/3 szklanki mleka,
1 łyżeczka cukru wanilinowego,
3 łyżki cukru
2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej,
1 pełna łyżka mąki tortowej/pszennej,
100 g masła
1 szklankę mleka zagotować z cukrem. 1/3 szklanki mleka wymieszać z mąką. Dodać do gotującego się mleka i cały czas mieszać, by nie powstały grudki. Całkowicie wystudzić i zmiksować z masłem.
Polewa z białej czekolady:
tabliczka drobno startej białej czekolady,
6 łyżek śmietanki kremówki
Śmietankę lekko podgrzać, zdjąć z ognia i dodać startą czekoladę. Wymieszać, poczekać, aż czekolada się rozpuści, ostudzić.
Blat ciasta włożyć do tortownicy. Na ciasto wyłożyć połowę kremu, następnie warstwę polewy z białej czekolady, ułożyć kolejny blat, lekko docisnąć i powtórzyć czynność. Wierzch tortu polać pozostałą polewą z białej czekolady, ozdobić produktami podanymi poniżej. Tort przechowywać w tortownicy w lodówce, dopóki masa całkowicie nie stężeje (minimum 3h, im dłużej, tym lepiej).
Dodatkowo:
2/3 tabliczki białej czekolady,
świeże truskawki
Tort można ozdobić wiórkami z białej czekolady (ok. 2/3 tabliczki) i świeżymi truskawkami. Wiórki uzyskacie ścierając czekoladę za pomocą obieraczki. Tort schłodzić w lodówce.
Wszystkiego najlepszego życzę z okazji tej 18! :*
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie, mnie już 19 strzeliła, a dopiero co ta 18 była :>
Cóż za tort - przepiękny! :)
Cudny wiek, wszystkiego najlepszego! A tort imponujący, zapisuje do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńzatem wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńpiękny tort, idealny na takie święto :)
Wszystkiego najlepszego :) A tort jest wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPyszny tort :)
OdpowiedzUsuńWow, ale przepyszny :) wszystkiego dobrego :D
OdpowiedzUsuńnajpierw muszę napisać: STO LAT, STO LAT, STO LAT! :-*
OdpowiedzUsuńa teraz mogę się zachwycać tortem! bo jest czym! geeeeeeenialny!
http://luzik-luzikowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpierwsza jest dla Ciebie Agatko!
100 lat
Wszystkiego najlepszego z okazji 18 :)
OdpowiedzUsuńA tort wygląda pięknie, taki puszysty zjadłabym go.
Ja mam za rok 18 boję się tego dnia
Sto latek! Wszystkiego naj;*
OdpowiedzUsuńA tort w sam raz na taką okazję!
Ja zawsze patrzę z podziwem na wszelkie blogowe torty, nie robiłam nigdy sama, bałabym się nawet zaczynać:p Marzy mi się kiedyś dorwać do ModernTaste, MałejCukierenki albo MoichWypieków i przetestować wszytskie to najbardziej znane torty samodzielnie:)
OdpowiedzUsuńTymczasem patrząc na pyszne ciasto, jakie pokazałaś, życzę Ci najważniejszego - zdrowia! A później tego, żebyś zawsze była uśmiechnięta i miała głowę pełną pysznych inspiracji dla swoich czytelników i nie tylko^^
Boski torcik ! Z wielką chęcią skorzystam z tego przepisu ! Wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńWpadam na tort, przyniosę kwiatki ; ))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, spełnia marzeń przede wszystkim : )
KOCHANI, WSZYSTKIM I KAŻDEMU Z OSOBNA, DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA! :) Ściskam! :):)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego ;*
OdpowiedzUsuńa tort jest nieziemski , cudowny i tyle !! z truskawkami <3
wszystkiego najlepszego! szalej, szalej!
OdpowiedzUsuńWszytskiego co Najlepsze!!!:) A tort wyszedł cudny:)
OdpowiedzUsuńKochana wszystkiego najlepszego :) Pamiętam swoje 18 urodziny, też nie czułam specjalnej różnicy między 17 a 18. Bardziej chyba czekałam na bycie pełnoletnią jako piętnastolatka :) A tort wygląda pysznie, bardzo się cieszę, że mój przepis się sprawdził :D
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia i powodzenia w dorosłym życiu :)
OdpowiedzUsuńTort wygląda cudnie :)
Torcik ekstra ! :) 100 lat :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
zdrowiezwyboru.blogspot.com
Niesamowity, aż mi slinka cienkie!!! 100lat!!!
OdpowiedzUsuńOooo to moja droga spełnienia marzeń Ci życzę i udanego wkroczenia w nowy etap życia :D
OdpowiedzUsuńI życzę więcej takich wypieków, bo wygląda rewelacyjnie !
Ja pamiętam jak 7 lat temu nie mogłam uwierzyć że jestem już pełnoletnia a teraz patrząc do tyłu nie wiem jakim cudem mam już lat 25! Dzięki bogu najbardziej wartościowe przyjaźnie dalej zostały więc czas upłynął słodko i barwnie :)
OdpowiedzUsuńTort wygląda przepysznie. Bardzo mi się podoba pomysł na dodanie startych migdałów do biszkoptu, na pewno fajnie podkręcają smak!
Sto lat, dużo niezapomnianych chwil!!
Krysia
100 lat, tort godny tak wielkiej uroczystości :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!:D
OdpowiedzUsuńMmmm .. ;p Pewnie smaczny ten tort . ;p
OdpowiedzUsuńhttp://franki13.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny torcik :))